Zgodnie z zapowiedzią sprzed kilku dni, chciałabym dziś pokazać drugą kartkę, którą wykonałam z okazji 50 urodzin pewnego Pana.
Ponownie wykorzystałam przepis na słoneczniki, tym razem jednak niebieski kolor sprawił, że powstały zupełnie inne kwiaty. Jakie? Nie jestem botanikiem, więc nie wiem ;) Nie wyszło źle, jednak żółty kolor pasuje chyba jednak lepiej.
.
.
piątek, 24 lutego 2017
poniedziałek, 20 lutego 2017
50 urodziny ze słonecznikiem
Dziś jak zwykle - krótko i na temat :)
Kartka z okazji 50 urodzin, pierwsza z dwóch wykonanych na tę samą okazję.
Solenizant otrzymał ją w ostatnią sobotę, więc teraz mogę już pokazać. Chociaż ten Pan z pewnością tutaj nie zagląda, jednak niech tak będzie dla zasady ;)
Mam nadzieję, że wkrótce pokażę drugą kartkę. Muszę tylko wybrać zdjęcia, co zawsze zabiera mi wiele czasu, zdecydowanie zbyt wiele...
Przepis na słonecznik pochodzi stąd. Kwiatek robi się dosyć prosto, jednak potrzeba na to nieco czasu. Ale efekt jest dla mnie satysfakcjonujący, a to najważniejsze.
Zdjęć kilka, z różnych stron i perspektyw.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytaczy! :)
Janka
Kartka z okazji 50 urodzin, pierwsza z dwóch wykonanych na tę samą okazję.
Solenizant otrzymał ją w ostatnią sobotę, więc teraz mogę już pokazać. Chociaż ten Pan z pewnością tutaj nie zagląda, jednak niech tak będzie dla zasady ;)
Mam nadzieję, że wkrótce pokażę drugą kartkę. Muszę tylko wybrać zdjęcia, co zawsze zabiera mi wiele czasu, zdecydowanie zbyt wiele...
Przepis na słonecznik pochodzi stąd. Kwiatek robi się dosyć prosto, jednak potrzeba na to nieco czasu. Ale efekt jest dla mnie satysfakcjonujący, a to najważniejsze.
Zdjęć kilka, z różnych stron i perspektyw.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytaczy! :)
Janka
czwartek, 9 lutego 2017
Karta ślubna dla Martyny i Mateusza
No i znów mi się coraz bardziej wydłuża czas pomiędzy postami. Ale nie jest źle, miesiąc jeszcze nie minął :)
Dziś chciałabym pokazać kartkę ślubną, którą zrobiłam już jakiś czas temu. Na zdjęciach widać, że była słoneczna pogoda, nie to, co teraz mamy za oknem. Byle do lata... :)
Kartka jest z gatunku tych nieprzeładowanych, ale nie całkowicie prostych. Muszę powiedzieć, że jak teraz tak na nią patrzę, to z przyjemnością zrobię sobie powtórkę :)
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że kolejny post pojawi się wcześniej niż za kilka tygodni :)
Janka
Dziś chciałabym pokazać kartkę ślubną, którą zrobiłam już jakiś czas temu. Na zdjęciach widać, że była słoneczna pogoda, nie to, co teraz mamy za oknem. Byle do lata... :)
Kartka jest z gatunku tych nieprzeładowanych, ale nie całkowicie prostych. Muszę powiedzieć, że jak teraz tak na nią patrzę, to z przyjemnością zrobię sobie powtórkę :)
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że kolejny post pojawi się wcześniej niż za kilka tygodni :)
Janka
Subskrybuj:
Posty (Atom)