Mała odmiana - kartka wykonana z innej okazji, nie ślub ;)
No, może nie do końca coś innego, bo to rocznica ślubu, no ale ślub to to na pewno nie jest ;)
Różyczki w rzeczywistości nie są aż tak ciemne, a te brzydkie plamy brokatowo - klejowe po wyschnięciu wyglądały o niebo lepiej. Niestety zdjęcie musiało zostać zrobione od razu po skończeniu pracy, ale trudno się mówi.
I tradycyjnie już pudełko :)
Piękna kartka! Janeczko a różyczki miałaś gotowe czy robiłaś? One są czymś pokryte, bo na zdjęciu wyglądają jakby były szklane - czy to efekt robienia zdjęć z lampą?
OdpowiedzUsuńAniu, byłam pewna że Ci odpisałam, ale jak widać jednak nie...
OdpowiedzUsuńTak, różyczki robiłam i dodatkowo pokrywał miejscowo perłowym brokatem. DO zdjęcia jednak jeszcze klej był dosyć mokry, więc powstały takie plamy, a dodatkowo faktycznie uwypukliła to lampa ;)