Butelka i deseczka to całkowite początki - najpierwsiejsze "dzieła" ;)
Chustecznik - widok całości z chusteczkami oraz bez
a także widok z góry
Dwa kieliszki - lampiony wykonane w wykorzystaniem papieru ryżowego
zbliżenie szczegółów
a tak wygląda po zapaleniu małej świeczuszki
Stojak kuchenny na papierowe ręczniczki
oraz detale
Niewielka metalowa konewka po ozdobieniu serwetką. Kolory po obu stronach są jednakowe, pierwsze zdjęcie zdecydowanie lepiej oddaje rzeczywisty odcień.
oraz zbliżenie
I na końcu deseczka służący do zawieszenia ściennego kalendarza. Rzeczywista barwa znajduje się gdzieś pomiędzy dwoma poniższymi zdjęciami ;)
zbliżenie
ooooo i jest decoupage!
OdpowiedzUsuńświetnie, w takim razie zagaszczam sobie u Ciebie :)
Konewka jest boska!
Ależ zapraszam, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie, jakiej cracelury uzywasz do tych duzych spękań?? Bo sa super:)
OdpowiedzUsuńhttp://arts-ooak.blogspot.com
Cracelury? Pierwszy raz słyszę to słowo szczerze powiedziawszy ;) Do spękań użyłam Crackle Medium Stamperii, spękania takie wyszły same z siebie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły, ale to jedno czy dwuskładnikowe?
OdpowiedzUsuńAcha no i u mnie Stamperi nie można kupić, tylko pentart:(
OdpowiedzUsuń